Kapral Chad Arva, specjalista-chemik, powiedział, że zawartość beczek trzykrotnie badano pod kątem obecności czynnika wywołującego na skórze bąble wypełnione płynem.
Szef operacji 5. pułku kapitan Stephen Armes i dowódca 1. batalionu podpułkownik Fred Padilla poinformowali wcześniej o odkryciu 278 głowic artyleryjskich, zawierających składnik chemiczny. Obaj oficerowie wyjaśnili później, że się pomylili.
Armes twierdził początkowo, że środek powoduje na skórze bąble wypełnione płynem i że jest to broń chemiczna.
Podpułkownik Fred Padilla, dowódca batalionu, był nieco ostrożniejszy w ocenach i podkreślił, że konieczne są jeszcze dalsze analizy laboratoryjne.
Wcześniejsze doniesienia o znalezieniu w Iraku broni chemicznej nie zostały potwierdzone analizami.
em, pap