Schumacher już nigdy się nie obudzi?

Schumacher już nigdy się nie obudzi?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fani przed szpitalem, w którym leży Michael Schumacher (fot. Lafabregue Romain / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Michael Schumacher może spędzić resztę swojego życia w śpiączce - podaje "Daily Mail". Niemiecki arcymistrz Formuły 1 pozostaje w tym stanie od osiemnastu dni.
Niemieckie media coraz częściej piszą, że stan Schumachera jest na tyle zły, że służby medyczne nie podejmą się próby wybudzenia go. "Focus" pisze wprost, że "Schumacher może pozostać w śpiączce już na zawsze". "Bild" dodaje, że nie ma żadnych konkretnych planów budzenia Niemca. Wątpliwości nie rozwiewa brak nowych wiadomości ze strony lekarzy i rodziny Schumachera.

"Daily Mail" zaznacza, że podczas śpiączki do mózgu dociera mniej tlenu. - Mogło dojść do komplikacji - powiedział dla "Focusa" Andreas Zieger z uniwersyteckiej kliniki neurochirurgii w Oldenburgu. - Nie powinniśmy spekulować. Mówimy o życiu i śmierci. W teorii śpiączka może być utrzymywana przez całe życie - dodał.

29 grudnia 2013 były mistrz świata Formuły 1, Michael Schumacher, jadąc na nartach przewrócił się i uderzył głową o kamień. Przewieziono go do szpitala w krytycznym stanie.

Michael Schumacher triumfował w 91 wyścigach na torach Formuły 1. Mistrzostwo zdobywał siedem razy - w 1994 i w 1995 roku z Benettonem i w latach 2000-2004 z Ferrari. W 2006 roku Niemiec podjął decyzję o zakończeniu kariery, do sportu wrócił jednak cztery lata później. Po trzech sezonach, w których tylko raz stawał na podium ostatecznie zakończył karierę kierowcy wyścigowego.

pr, "Daily Mail", "Focus", "Bild"