To koniec z powoływaniem się na demoralizujące pieniądze przed sądem?

To koniec z powoływaniem się na demoralizujące pieniądze przed sądem?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Członek kalifornijskiego parlamentu Mike Gatto przygotował projekt ustawy na mocy której prawnicy nie będą mogli powoływać się przed sądem na zły wpływ pieniędzy na podsądnego oskarżonego o popełnienie przestępstwa.
Powodem przygotowania projektu była szeroko dyskutowany przypadek 16-latka z Teksasu, który będącym pod wpływem alkoholu spowodował wypadek samochodowy zabijając cztery osoby. Obrońca powołał się na psychologiczny termin "affluenza”, według którego fakt iż nastolatek pochodził z bogatej rodziny wpłynął na możliwości postrzegania świata przez podsądnego. Prawnik tłumaczył, że ze względu na bogactwo 16-latek nie rozumiał konsekwencji swoich czynów. Sąd wysłał go na odwyk alkoholowy oraz zasądził 10-letni okres próbny podczas którego nie może popełnić przestępstwa. Co więcej rodzice skazanego byli gotowi zapłacić 450 tysięcy dolarów na rzecz kliniki odwykowej.

Gatto w swoim projekcie ustawy zapisał, że sytuacja podobna do tej w jakiej dorastał 16-latek nie może być powodem uznania, że sprawca nie rozumiał konsekwencji swoich czynów.

Odrzucając zarzuty, że działa na podstawie głośnego przypadku, Gatto powiedział, że „jeszcze w zeszłym roku nie można było skazać na popełnienie gwałtu, jeśli ofiara wiedziała że sprawca był mężem bądź chłopakiem i ludzie pytali jak to możliwe, że taki przepis przetrwał tak długo kodeksie”. Dodał, że stara się być „pro aktywny”.
 
Russia Today, ml