Jaceniuk premierem, Kliczko ministrem? "Chodziło o efekt propagandowy"

Jaceniuk premierem, Kliczko ministrem? "Chodziło o efekt propagandowy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
- Janukowycz chciał swoją propozycją pozbawić zaplecza liderów opozycji - powiedział Piotr Tyma, prezes Związku Ukraińców w Polsce. W jego ocenie prezydentowi Ukrainy zależało na osiągnięciu efektu propagandowego, gdy proponował objęcie rządowych stanowisk przez Kliczkę i Jaceniuka.
W sobotę prezydent Wiktor Janukowycz spotkał się z liderami ukraińskiej opozycji - Witalijem Kliczką, Arsenijem Jaceniukiem i Ołehem Tiahnybokiem. Po południu agencja Interfax - Ukraina podała, że Janukowycz zaproponował Jaceniukowi tekę premiera. Witalij Kliczko miałby natomiast objąć stanowisko wicepremiera. Obaj liderzy opozycji odmówili.

- Władza chciała pójść dalej i doprowadzić do sytuacji, kiedy z jednej strony jest mocny argument, że oto mamy prawdziwy dialog z opozycją, proponujemy ustępstwa i w ten sposób doprowadzić do  pozbawienia zaplecza liderów opozycji - tłumaczył.

Protesty na Ukrainie trwają od nocy z 21 na 22 listopada. Wówczas obywatele zebrali się by zaprotestować przeciwko decyzji rządu o wstrzymaniu prac nad podpisaniem umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Berkut kilkukrotnie brutalnie rozpędził protestujących, czego efektem były wielusettysięczne manifestacje. Okupacja Majdanu trwała nieprzerwanie i miała charakter pokojowy, jednak gdy w ubiegłym tygodniu rząd przyjął ustawy ograniczające prawa obywatelskie, protesty wybuchły z nową mocą. 19 stycznia, gdy doszło do walk z Berkutem i milicją na ulicy Hruszewskiego. Do chwili obecnej potwierdzono 6 ofiar śmiertelnych, ponad 1000 rannych oraz kilkudziesięciu zaginionych.

ja, tvn24