Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, której pracą kieruje w tym miesiącu Litwa zdecydowała się zająć sprawą Ukrainy i zwołała niezaplanowane wcześniej zamknięte posiedzenie na godzinę 21.00 czasu polskiego.
O zwołanie posiedzenia i zajęcie się kwestią Krymu i integralności terytorialnej Ukrainy zwróciły się władze w Kijowie. Przypomniały one, że w 1994 roku Rosja, Stany Zjednoczone oraz Rosja podpisały tzw. memorandum budapesztańskie, w którym zagwarantowały integralność terytorialną oraz niepodległość Ukrainy w granicach jakie istnieją do dziś.
Rada Bezpieczeństwa prawdopodobnie nie podejmie żadnej decyzji, gdyż Rosja jest jednym ze stałych członków tego organu w związku z czym ma prawo weta i może zablokować każdą ewentualną decyzję Rady.
Przypomnijmy, według najnowszych doniesień medialnych Ukraina zamknęła przestrzeń powietrzną nad Krymem do czego nie zastosowała się Rosja, wojska rosyjskie poruszają się po Krymie poza obrębem baz, a uzbrojona grupa zajęła lotnisko w Belbek pod Sewastopolem. Według części mediów są to wojska rosyjskie. Na ulicach półwyspu widziano także rosyjskie transportery opancerzone. Szef ukraińskiego MSW Arsen Awakow ocenił, że to "zbrojna interwencja i okupacja”. Flota Czarnomorska [która na mocy międzynarodowych porozumień ma prawo stacjonować na Krymie – red.] zaprzecza jednak, by rosyjscy żołnierze brali udział w blokadzie lotniska.
Ponadto rosyjscy dyplomaci rozpoczęli wydawanie paszportów Federacji Rosyjskiej funkcjonariuszom rozwiązanej specjalnej jednostki milicji Berkut.
UN.org, Whatsinblue, ml
Rada Bezpieczeństwa prawdopodobnie nie podejmie żadnej decyzji, gdyż Rosja jest jednym ze stałych członków tego organu w związku z czym ma prawo weta i może zablokować każdą ewentualną decyzję Rady.
Przypomnijmy, według najnowszych doniesień medialnych Ukraina zamknęła przestrzeń powietrzną nad Krymem do czego nie zastosowała się Rosja, wojska rosyjskie poruszają się po Krymie poza obrębem baz, a uzbrojona grupa zajęła lotnisko w Belbek pod Sewastopolem. Według części mediów są to wojska rosyjskie. Na ulicach półwyspu widziano także rosyjskie transportery opancerzone. Szef ukraińskiego MSW Arsen Awakow ocenił, że to "zbrojna interwencja i okupacja”. Flota Czarnomorska [która na mocy międzynarodowych porozumień ma prawo stacjonować na Krymie – red.] zaprzecza jednak, by rosyjscy żołnierze brali udział w blokadzie lotniska.
Ponadto rosyjscy dyplomaci rozpoczęli wydawanie paszportów Federacji Rosyjskiej funkcjonariuszom rozwiązanej specjalnej jednostki milicji Berkut.
UN.org, Whatsinblue, ml