Ukraina gotowa znaleźć nowy status Krymu. "Nie chcemy III wojny światowej"

Ukraina gotowa znaleźć nowy status Krymu. "Nie chcemy III wojny światowej"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Budynek Rady Najwyższej Autonomicznej Republiki Krymu (fot.Marcin Lis/Wprost)
Markijan Malski, ambasador Ukrainy w Polsce w programie "Fakty po Faktach” na antenie TVN24 przekonywał, że Ukraina nie chce „rozpoczęcia III wojny światowej”.
Malski dodał, że Ukraina liczy na pomoc Unii Europejskiej, NATO i USA, która pomogłaby zażegnać kryzys. - Mogą być różnego rodzaju. Najpierw polityczne, dotyczące m.in. izolacji polityczniej, potem sankcje gospodarcze i finansowe - powiedział ambasador.

- Oczywiście czekamy także na wsparcie moralne instytucji międzynarodowych i społeczeństw państw UE, i to, że będą wyrażali solidarność z narodem ukraińskim tak, jak to robi Polska - dodał.

- Na początku XXI w., w tak stabilnej Europie, część terytorium suwerennego państwa nie  może być elementem targu - dodał. Malski podkreślił, że Krym jest częścią Ukrainy, a jego mieszkańcy chcą żyć w jej granicach. - Oczywiście musimy w ramach państwa ukraińskiego szukać nowego podejścia do statusu Krymu - zaznaczył.  

TVN24.pl, ml