Zakupy w sex-shopie za partyjne pieniądze

Zakupy w sex-shopie za partyjne pieniądze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bolzano, fot. Marek Slusarczyk [CC-BY-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], via Wikimedia Commons
Włoscy politycy z prowincji Bolzano w regionie Trydent-Górna Adyga, który jest najbogatszy w całym kraju, znaleźli się w ogniu krytyki po tym jak okazało się, że za środki pochodzące z kasy partii kupowali zabawki w sex-shopie.
Guardia di Finanza, włoska policja odpowiedzialna m.in. za przestępstwa finansowe, sprawdziła konta wszystkich piętnastu partii politycznych, których przedstawiciele wchodzą w skład Rady Prowincji Bolzano. Okazało się, że znaleźli rachunki na 64.92 euro wystawione za zakup wibratora oraz innych dwóch zabawek z sex-shopu.

Nabywcami okazali się członkowie partii Die Freiheitlichen, która jest ugrupowaniem skrajnie prawicowym i separatystycznym. Reprezentuje ludność niemieckojęzyczną, która zamieszkuje Tyrol Południowy. Prowincja ta od ponad czterdziestu lat posiada status autonomii.

Dochodzenie rozpoczęło się w styczniu w związku z zarzutami, jakie postawiono jednemu z członków rady. Samorządowca oskarżono o niewłaściwe dysponowanie środkami publicznymi.

Nie był to jednak pierwszy przypadek wydawania pieniędzy na prywatne zakupy przez włoskich polityków. Również w styczniu w wyniku prowadzonego śledztwa okazało się, że na Sycylii politycy za partyjne pieniądze kupowali niemal wszystko: od bielizny poprzez kawę, na komiksach skończywszy.

kl, easybranches.eu