- Ten szczyt nie przyniesie żadnych konkretnych reakcji Unii Europejskiej zarówno na aneksje Krymu, jak i potencjalne wejście rosyjskich wojsk na wschodnią i południową Ukrainę. Reakcje krótkoterminowe są żadne - mówił Paweł Kazanecki z Wschodnioeuropejskiego Centrum Demokratycznego.
W Brukseli rozpoczyna się dziś szczyt UE poświęcony Ukrainie i energetyce.
- Można marzyć, aby reakcja Europy chociaż w skali średnioterminowej była bardziej zdecydowana, aby Unia zaczęła myśleć chociaż o swoim bezpieczeństwie energetycznym. Bez projektów, które dzisiaj zgłaszają Dania i Szwecja, a mianowicie wznowienia projektu budowy rurociągów z Azerbejdżanu i Iranu tak naprawdę Europa nie jest w stanie się uniezależnić od gazu rosyjskiego - przekonywał Kazanecki.
W ocenie Kazaneckiego przy dzisiejszych działaniach Rosji i retoryce prezydenta Władimira Putina stanowisko USA jest zbyt ugodowe i zupełnie niezrozumiałe. - Rosja jest w stanie zrozumieć jedynie siłę i bardzo zdecydowane kroki, bo widać, że nie jest gotowa na żadną ugodę i pertraktacje dyplomatyczne - mówił.
ja, TVN24 BiŚ
- Można marzyć, aby reakcja Europy chociaż w skali średnioterminowej była bardziej zdecydowana, aby Unia zaczęła myśleć chociaż o swoim bezpieczeństwie energetycznym. Bez projektów, które dzisiaj zgłaszają Dania i Szwecja, a mianowicie wznowienia projektu budowy rurociągów z Azerbejdżanu i Iranu tak naprawdę Europa nie jest w stanie się uniezależnić od gazu rosyjskiego - przekonywał Kazanecki.
W ocenie Kazaneckiego przy dzisiejszych działaniach Rosji i retoryce prezydenta Władimira Putina stanowisko USA jest zbyt ugodowe i zupełnie niezrozumiałe. - Rosja jest w stanie zrozumieć jedynie siłę i bardzo zdecydowane kroki, bo widać, że nie jest gotowa na żadną ugodę i pertraktacje dyplomatyczne - mówił.
ja, TVN24 BiŚ