Siedemnastu na wolności

Siedemnastu na wolności

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uwolniono siedemnastu z ponad 30 zagranicznych turystów, przetrzymywanych przez porywaczy na Saharze w Algierii. Nieznany jest los pozostałych piętnastu.
Dziesięciu Austriaków, sześciu Niemców i obywatel szwedzki zostało uwolnionych przez algierskie siły specjalne, które starły się we wtorek z kilkunastoma porywaczami uzbrojonymi w karabiny maszynowe. Dziewięciu z nich zginęło.

Zakładnikami byli europejscy turyści, którzy w lutym i marcu zaginęli na południowoalgierskiej Saharze. Nie wiadomo, czy zostali porwani, czy zgubili drogę i dopiero potem dostali się w ręce porywczy. Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania trwały od marca. Brało w nich udział 5 tys. żołnierzy.

Nie wiadomo, jaki jest los pozostałych 15 turystów: dziesięciu Niemców, czterech Szwajcarów i Holendra. Niemieckie władze podały, że nie mają o nich żadnych doniesień. Władze Szwajcarii natomiast obawiają się, że podanie informacji o uwolnieniu części z nich może zagrozić życiu tych, którzy być może pozostają w rękach porywaczy.

Sześcioma uwolnionymi Niemcami opiekuje się niemiecka ambasada w stolicy kraju Algierze - podał rzecznik ministerstwa w Berlinie. Ich stan jest "stosownie do okoliczności" dobry - dodał. Również władze austriackiego kraju Salzburg, skąd pochodziła większość przetrzymywanych na Saharze Austriaków, podały, że "wszyscy wydają się być w dobrej formie".

Obszar, który był celem wędrówki turystów, jest znany z cennych wykopalisk archeologicznych, ale także z grasujących tam szajek przemytników broni i narkotyków. Są szczególnie aktywni na pograniczu Algierii z Libią, Mali i Nigrem.

Algierskim władzom zależało na odnalezieniu turystów, bowiem nie chcą, aby porwanie odbiło się na ważnych dla budżetu dochodach kraju z turystyki. Zostały one poważnie nadszarpnięte w latach 90., gdy w krwawym konflikcie między wojskami rządowymi a islamskimi fundamentalistami zginęło 100 tys. osób.

em, pap