Żeby parmezan był parmezanem

Żeby parmezan był parmezanem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krojona paczkowana szynka parmeńska i tarty ser parmezan mogą zachować swoje oryginalne nazwy tylko wtedy, gdy są krojone i tarte w okręgu Parmy w północnych Włoszech.
Tarcie sera i krojenie szynki może bowiem obniżyć jakość tych wyrobów, jeśli nie zrobią tego sami wytwórcy - orzekł unijny Trybunał Sprawiedliwości.

O takie orzeczenie - jak się okazało z sukcesem - zabiegali włoscy producenci tych dwóch specjałów. Chodziło o to, aby pozbawić firmy handlowe w Wielkiej Brytanii i Francji prawa krojenia szynki parmeńskiej i tarcia parmezanu - i sprzedawania ich pod oryginalną włoską nazwą jako "świeżo krojonej" i "świeżo tartego".

Włosi powołali się przy tym na przepisy UE, które zapewniają ochronę prawie 600 lokalnym wyrobom spożywczym, takim jak wołowina szkocka, greckie oliwki Kalamata, angielski ser Stilton czy hiszpańskie wino Rioja.

Globalne obroty w handlu szynką parmeńską sięgają 1,5 miliarda euro rocznie.

em, pap