Dwa myśliwce Eurofighter Typhoon należące do RAF-u, które w ramach misji NATO Baltic Air Policing patrolują przestrzeń powietrzną państw bałtyckich, natknęły się na niezidentyfikowany rosyjski śmigłowiec. Okazało się, że operował on z pokładu korwety typu Stereguszczyj.
Brytyjskie myśliwce odbywały lot treningowy. W pewnym momencie nakazano im sprawdzić niezidentyfikowany śmigłowiec, który przemieszczał się wzdłuż morskiej granicy Łotwy, ale nie nawiązał kontakt z kontrolą lotu i nie zidentyfikował się. Poderwano również w trybie alarmowym dwa duńskie F-16, jednak to Brytyjczycy pierwsi przybyli na miejsce.
Okazało się, że niezidentyfikowana maszyna była śmigłowcem pokładowym rosyjskiej korwety. Zdążyła wrócić już na okręt. Rosjanie ostatecznie nie naruszyli granicy Łotwy, znajdowali się w przestrzeni międzynarodowej.
Zdarzenie miało miejsce 14 maja, jednak dopiero teraz ujawniono tę informację.
TVN 24
Okazało się, że niezidentyfikowana maszyna była śmigłowcem pokładowym rosyjskiej korwety. Zdążyła wrócić już na okręt. Rosjanie ostatecznie nie naruszyli granicy Łotwy, znajdowali się w przestrzeni międzynarodowej.
Zdarzenie miało miejsce 14 maja, jednak dopiero teraz ujawniono tę informację.
TVN 24