Doradca prezydenta ds. międzynarodowych prof. Roman Kuźniar na antenie radiowej Jedynki ocenił, że polityka Niemiec uniemożliwia przyjęcie przez Europę twardego kursu wobec Rosji.
-Stanowisko Niemiec w sprawie Ukrainy jest mocno niepokojące i świadczy o tym, że nie odrobiły one lekcji historii - podkreślił Kuźniar, krytykując wypowiedź kanclerz Angeli Merkel, która w wywiadzie prasowym stwierdziła, że możliwa jest kontynuacja bliskiego partnerstwa z Rosją w średnim i długim okresie.- Niemcy wyraźnie sygnalizują gotowość puszczenia w niepamięć wszystkiego, co niedawno Putin robił i mówił: oderwanie części Ukrainy, potworna, sowiecka retoryka… i nagle ma być bliskim partnerem? - mówił Kuźniar.
Doradca prezydenta ocenił, że taka postawa Berlina doprowadziła do braku możliwości przyjęcia przez Unię Europejską ostrzejszego kursu wobec Moskwy. Zdaniem Kuźniara, Niemcy będą próbować wpływać na złagodzenie podejścia Zachodu, czy UE do Moskwy. Wśród powodów takiego zachowania Niemiec, Kuźniar wymienia relacje gospodarcze pomiędzy firmami niemieckimi i rosyjskimi, jednak jak mówi "są takie chwile, że doraźne interesy gospodarcze należy odłożyć na bok, a prymat należy dać temu, co jest najważniejsze, czyli bezpieczeństwu".
Polskie Radio Program Pierwszy
Doradca prezydenta ocenił, że taka postawa Berlina doprowadziła do braku możliwości przyjęcia przez Unię Europejską ostrzejszego kursu wobec Moskwy. Zdaniem Kuźniara, Niemcy będą próbować wpływać na złagodzenie podejścia Zachodu, czy UE do Moskwy. Wśród powodów takiego zachowania Niemiec, Kuźniar wymienia relacje gospodarcze pomiędzy firmami niemieckimi i rosyjskimi, jednak jak mówi "są takie chwile, że doraźne interesy gospodarcze należy odłożyć na bok, a prymat należy dać temu, co jest najważniejsze, czyli bezpieczeństwu".
Polskie Radio Program Pierwszy