Papież przerwał przemówienie. "Żródłem zła jest nienawiść i pazerność"

Papież przerwał przemówienie. "Żródłem zła jest nienawiść i pazerność"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Papież Franciszek, fot. Vandeville Eric / newspix.pl Źródło:Newspix.pl
Papież Franciszek odbywająca pielgrzymkę na Bliski Wschód zaapelował o pokój w Syrii i wsparcie dla Syryjczyków udzielane przez inne narody. Papież wypowiedział słowa o pokoju nad brzegiem Jordanu w miejscu, gdzie Jezus miał przyjąć chrzest.
W budowanym jeszcze kościele spotkał się z syryjskimi uchodźcami oraz niepełnosprawnymi. Franciszek przyjechał nad rzekę Jordan, do miejscowości oddalonej 50 kilometrów od Ammanu w towarzystwie króla Abdullaha II i jego żony Ranii. Po cichej modlitwie nad brzegiem rzeki papież schylił się i zanurzył rękę w wodzie.

Następnie Franciszek wsiadł do elektrycznego samochodu, za kierownicą którego siedział król Jordanii. Razem pojechali na spotkanie z kilkuset osobami w kościele, którego budowę finansuje rodzina królewska.

- Jesteśmy głęboko poruszeni tragediami i ranami naszych czasów, zwłaszcza spowodowanymi trwającymi konfliktami na Bliskim Wschodzie. Myślę w pierwszej kolejności o Syrii, rozdartej bratobójczą walką, trwającą od trzech lat, która zebrała już niezliczone ofiary, zmuszając miliony ludzi, by stali się uchodźcami i wygnańcami w innych krajach - mówił papież. Przerwał lekturę przemówienia i dodał: - Źródłem zła jest nienawiść i pazerność fabryk i sprzedawców broni. (...) - Kto daje krajom pogrążonym w konflikcie broń, by go kontynuowały? - zapytał papież. Ludzi tych nazwał "nędznikami" i "kryminalistami", którzy muszą się nawrócić.

Polskie Radio, ml