Wczoraj nad północno-zachodnimi Niemcami przeszły gwałtowne burze, którym towarzyszył silny wiatr oraz grad. Zginęło co najmniej pięć osób.
Wśród ofiar są trzej mężczyźni z Dusseldorfu, którzy schowali się przez ulewą w szopie. Na budynek zawaliło się drzewo, zabijając znajdujących się w środku mężczyzn. Z kolei w Essen zginął pracownik służb oczyszczania miasta. Ostatnia osoba została przygnieciona przez drzewo w Kolonii.
Oprócz ofiar śmiertelnych, odnotowano wiele zniszczeń w miastach. Szczególnie dotkliwe uszkodzenia burza spowodowała w Dusseldorfie. Tam wichura wyrywała drzewa z korzeniami, niszcząc m.in. samochody zaparkowane na ulicach. Uszkodzone zostały również linie energetyczne, pozostawiając wielu ludzi bez prądu. Z kolei na lotnisku wstrzymano ruch samolotów.
Tygodnik Zamojski
Oprócz ofiar śmiertelnych, odnotowano wiele zniszczeń w miastach. Szczególnie dotkliwe uszkodzenia burza spowodowała w Dusseldorfie. Tam wichura wyrywała drzewa z korzeniami, niszcząc m.in. samochody zaparkowane na ulicach. Uszkodzone zostały również linie energetyczne, pozostawiając wielu ludzi bez prądu. Z kolei na lotnisku wstrzymano ruch samolotów.
Tygodnik Zamojski