Była na wolności przez dobę. Sudanka znowu zatrzymana

Była na wolności przez dobę. Sudanka znowu zatrzymana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak podaje CNN, Sudanka, która wyszła na wolność po apelacyjnym odwołaniu wyroku kary śmierci, ponownie trafiła do aresztu. Powołując się na prawników kobiety amerykańska stacja twierdzi, że zatrzymany został również jej mąż.
Kobieta była na wolności niecałą dobę, kiedy 27-letnia Meriam Ibrahim i jej mąż Daniel Wani zostali zatrzymani ponownie na lotnisku. Próbowali opuścić Sudan.

Na razie nie ma więcej szczegółów w tej sprawie - pisze CNN.

Kobieta w połowie maja została skazana w Chartumie na śmierć przez powieszenie za porzucenie islamu. Szariat obowiązujący w Sudanie zakazuje zmiany wyznania. Nie miał znaczenia fakt, iż 27-latka była w 8. miesiącu ciąży. Sudanka oznajmiła sędziemu, że jest chrześcijanką i nigdy nie zmieniała wiary. Była wychowywana zgodnie z religią matki - chrześcijanki, gdyż ojciec, muzułmanin, był nieobecny.

Opinia międzynarodowa - na czele z Francją, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi - stanowczo potępiła wyrok. Organizacja Amnesty International podkreśliła, że jest przerażona decyzją sądu.

W końcu sąd apelacyjny cofnął wyrok. - Sudański rząd gwarantuje wolność religijną i jest zdecydowany chronić tę kobietę - stwierdził w sobotę Abdullahi Alzareg z MSZ.

CNN