Słowa Sikorskiego zaszkodzą relacjom z USA? Dyplomaci oceniają

Słowa Sikorskiego zaszkodzą relacjom z USA? Dyplomaci oceniają

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski, fot. radeksikorski.pl
Pragnący zachować anonimowość pracownicy placówek dyplomatycznych w rozmowie z RMF FM ocenili możliwy wpływ słów Radosława Sikorskiego o polsko-amerykańskim sojuszu na bilateralne relacje.
Ujawnione wypowiedzi i stwierdzenia, jakie padają, szkodzą relacjom ze Stanami Zjednoczonymi, utrudniają kontakty z amerykańskimi politykami i wprowadzają pewną nieufność – tłumaczą pracownicy placówek dyplomatycznych.

Dodają, że nie ma wątpliwości, że takie słowa nigdy nie powinny paść z ust szefa dyplomacji, bo ten powinien się zachowywać dyplomatycznie. Dodatkowo dyplomaci z innych placówek dopytują się o sprawę, co zmusza polskich dyplomatów do robienia "dobrej miny do złej gry.”

Ryszard Schnepf ambasador Rzeczpospolitej Polski w Stanach Zjednoczonych ocenia, że ujawnione rozmowy nie wpłyną na polsko-amerykańskie relacje. W swoim oświadczeniu zaznaczył, że "relacje Polski z USA oparte są na trwałych podstawach, które określa wspólnota interesów w zakresie kontaktów politycznych wysokiego szczebla, współpracy gospodarczej, kulturalnej i naukowej, a przede wszystkim w obszarze międzynarodowego bezpieczeństwa. Podkreśla również, ze zwiększa się współpraca Polski z USA, ze względu na spotkania na najwyższym szczeblu jak i zwiększającą się obecność przedstawicieli sił zbrojnych USA w Polsce. Dodał, "że współpraca polskiej i amerykańskiej dyplomacji na rzecz Ukrainy to kapitał, którego nie zniszczą działania autorów podsłuchów.”

RMF FM; jł