Afera szpiegowska. Niemcy oczekują od USA "natychmiastowych wyjaśnień"

Afera szpiegowska. Niemcy oczekują od USA "natychmiastowych wyjaśnień"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
W Niemczech rozpętała się burza po ujawnieniu informacji, że pracownik tamtejszych służb wywiadowczych infiltrował na zlecenie USA komisję śledczą Bundestagu ds. afery podsłuchowej, w której główną rolę odgrywała NSA i inwigilowana Angela Merkel.
31-letni Niemiec, pracownik wywiadu Bundesnachrichtendienstes (BND), podejrzany jest o inwigilowanie pracy komisji śledczej Bundestagu ds. afery NSA na zlecenie USA. 3 lipca prokurator federalny wydał nakaz aresztowania pracownika BND pod zarzutem "uzasadnionego podejrzenia o prowadzenie działalności szpiegowskiej". Mężczyzna niejednokrotnie miał być wypytywany przez amerykański wywiad odnośnie działalności komisji i co najmniej raz przekazał amerykańskim służbom informacje dotyczące pracy komisji. Za swoją działalność pobierał pieniądze od Amerykanów. Podczas przesłuchań podejrzany przyznał się do dostarczenia informacji dla USA. Od dwóch lat był agentem CIA, a kilka dni temu przekazał NSA kolejne dane.

W związku ze sprawą głos zabrał szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere. Minister oczekuje współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, w ramach której niezwłocznie i w sposób przejrzysty zostanie wyjaśniona kwestia obywatela Niemiec, który był podwójnym agentem i szpiegował na rzecz USA. - Sprawa jest poważna, należy ją dogłębnie zbadać. Musimy wiedzieć jak duża była skala ewentualnego szpiegostwa i ustalić, kto jest zamieszany w ten proceder.

Jak dotąd strona amerykańska nie skomentowała sprawy.

Bild, gazeta.pl