Robin Williams powiesił się na pasku

Robin Williams powiesił się na pasku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robin Williams (fot. mat. pras.) 
Szeryf okręgu Marin w amerykańskim stanie California poinformował, że aktor Robin Williams zmarł w wyniku samobójstwa, a bezpośrednią przyczyną śmierci było uduszenie (asfiksja – red.) wskutek powieszenia.
63-letniego aktora odnalazła w jego domu asystentka. Williams powiesił się na pasku. Ponadto jeden z jego nadgarstków był przecięty, a obok ciała leżał scyzoryk.

Robin Williams po raz ostatni był widziany przez swoją żonę około 22.30 10 sierpnia. Następnego dnia sądząc, że mąż śpi, opuściła mieszkanie Ciało odnaleziono następnego dnia. Według szeryfa zwłoki aktora znajdowało się w „pozycji siedzącej, zawieszonej niewiele ponad ziemią”. Pasek miał zostać zamocowany pomiędzy drzwiami a framugą i owinięty wokół szyi aktora.

Koroner we wstępnym raporcie jako przyczynę śmierci wskazał powieszenie. Wyniki badań toksykologicznych będą znane w ciągu dwóch do sześciu tygodni.

Urodzony w Chicago aktor ukończył Juilliard School w 1973 roku. Pod koniec lat 70. zyskał popularność za sprawą scenicznych występów komediowych oraz serialu "Mork i Mindy", w którym wcielał się w kosmitę badającego ludzkie zachowania.

Lata 80. przyniosły mu uznanie krytyki i uwielbienie widzów na całym świecie za sprawą dramatycznych ról w filmach "Good Morning, Wietnam", "Stowarzyszenie umarłych poetów" czy "The Fisher King". Za wszystkie te filmy otrzymał nominacje do Oscara. Nagrodę przyniosła mu jednak rola drugoplanowa w filmie "Buntownik z wyboru" z 1997 roku.

Widzowie zapamiętają Williamsa także za sprawą ról komediowych - szczególnie za nagrodzoną Złotym Globem podwójną rolę w "Pani Doubtfire".

Ostatnio aktor pracował na planie komedii "Night at the Museum: Secret of the Tomb", w której po raz kolejny wcielił się w prezydenta Theodore'a Roosevelta. Film trafi do kin w Polsce w Boże Narodzenie.

Wprost.pl