Wygonić mafię z rządu

Wygonić mafię z rządu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mafia na dobre ulokowała się w polityce, ponieważ zrozumiała, że obejmując wysokie stanowiska, może osiągnąć więcej, niż zabijając i strasząc ludzi – mówi Monika Dobrowolska Mancini, wdowa po włoskim policjancie, która wypowiedziała medialną wojnę kamorze.

Sycylijska cosa nostra, która jeszcze w latach 90. mordowała sędziów i prokuratorów, ustąpiła pola potędze, jaką jest dziś neapolitańska kamorra. Szefowie mafijnych klanów mają w kieszeni państwowych urzędników, załatwiają swoim dzieciom pracę w ministerstwach, bywają w tych samych restauracjach co rządzący politycy. Opisał to komisarz Roberto Mancini z Rzymu w raporcie dla parlamentu, ale wyniki jego śledztwa na temat powiązań państwa z mafią przeleżały w czyjejś szufladzie ponad 10 lat. Pod koniec kwietnia tego roku w bazylice w San Lorenco odbył się pogrzeb policjanta. Misję, dla której poświęcił życie, kontynuuje dziś wdowa po nim, 43-letnia Polka Monika Dobrowolska Mancini. Według szacunków włoskiej policji ka morra w ciągu 30 lat zabiła co najmniej 4 tys. osób, które stanęły jej na drodze. Roberto Mancini ostrzegał, że w rzeczywistości ofiar jest znacznie więcej, bo kamorra zabija po cichu, ściągając na tereny rolnicze katastrofę ekologiczną. Podczas śledztwa związanego z praniem pieniędzy w bankach policjant wpadł na trop gigantycznego pro cederu związanego ze spalaniem i zakopywaniem toksycznych odpadów. Nocami śledził podejrzane transporty, odkopywał, co zakopano, i przekazywał do analizy chemicznej. Natrafił na skrajnie niebezpieczne substancje, m.in. azbest, żużel z wytopu aluminium, resztki farb i lakierów, pozostałości z zakładów petrochemicznych oraz ścieki za nieczyszczone metalami ciężkimi. Mancini ustalił, że trucizna podróżuje w legalnych transportach, np. jako kompost. Przedostając się do wód gruntowych, zagraża mieszkańcom Ziemi Ognia (tak nazwał tereny pomiędzy Neapolem a Casertą). Znacznie częściej niż w innych regionach kraju cierpią oni na niewydolność oddechową, wrzody, choroby nerek, raka płuc, krwi i węzłów chłonnych. Jego śledztwo wykazało, że mafia ma na swoich usługach chemików i urzędników z ochrony środowiska. Pierwsi potrafią zmienić kategorię odpadów z toksycznych na nieszkodliwe śmieci, a drudzy dostarczają formularze z fałszywymi kodami analiz.

Więcej możesz przeczytać w 37/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.