"Po zapowiedzi mojego przyjazdu na 13.30 rozpoczął się ostrzał naszych punktów kontrolnych. Chcieli wystraszyć. Nikt się ich nie boi" - napisał Petro Poroszenko na swoim Twitterze.
Poroszenko odwiedził Mariupol - w trakcie swojej wizyty okazywał solidarność z mieszkańcami miasta i nawoływał do dalszej obrony przeciwko prorosyjskim separatystom.Pochwalił ich również za patriotyzm i bojowego ducha.
Dodał również, że Ukraina musi być gotowa na to, że separatyści "podstępnie" złamią rozejm.
"Właśnie przyjechałem do Mariupola. Tej naszej ukraińskiej ziemi nie oddamy nigdy i nikomu"
http://www.trust.org, twitter.com, Wyborcza.pl
Dodał również, że Ukraina musi być gotowa na to, że separatyści "podstępnie" złamią rozejm.
"Właśnie przyjechałem do Mariupola. Tej naszej ukraińskiej ziemi nie oddamy nigdy i nikomu"
http://www.trust.org, twitter.com, Wyborcza.pl