Ukraińskie wojsko doskonale zdaje sobie sprawę z chwiejności zawieszenia broni, które trwa we wschodniej części kraju. Minowane są drogi prowadzące do Mariupola - podaje tvn24.pl.
Na wschodzie Ukrainy od tygodnia trwa rozejm, choć dochodzi do miejscowych starć. W nocy z piątku na sobotę zaczęły się walki o rozejmie w Doniecku. W okolicy Mariupola sytuacja została zamrożona w momencie, gdy Ukraińcy szykowali się do odparcia natarcia rosyjskich "ochotników" i separatystów.
Ukraińcy wykorzystują czas zawieszenia broni na przygotowanie Mariupola do obrony. Na drogach do miasta postawiono punkty kontrolne i rozlokowano duże siły. Trwa ciągłe wzmacnianie linii obronnych. Żołnierze zakopują w ziemi znaczne ilości min przeciwpancernych, przeciwpiechotnych i ładunków wybuchowych.
tvn24.pl
Ukraińcy wykorzystują czas zawieszenia broni na przygotowanie Mariupola do obrony. Na drogach do miasta postawiono punkty kontrolne i rozlokowano duże siły. Trwa ciągłe wzmacnianie linii obronnych. Żołnierze zakopują w ziemi znaczne ilości min przeciwpancernych, przeciwpiechotnych i ładunków wybuchowych.
tvn24.pl