Amerykański niszczyciel na Morzu Czarnym. Promuje pokój i stabilność

Amerykański niszczyciel na Morzu Czarnym. Promuje pokój i stabilność

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. US NAVY
Jak informuje TVN24, na Morzu Czarnym pojawił się amerykański niszczyciel US Navy USS Cole. Okręt będzie promował "pokój i stabilność" w regionie.
Okręt wpłynął na Morze Czarne w piątek. - Obecność USS Cole na Morzu Czarnym służy potwierdzeniu oddania i zaangażowania USA na rzecz wzmocnienia partnerskiej współpracy pomiędzy sojusznikami w regionie - twierdzi oficjalny komunikat Pentagonu.

Oficjalnie głównym zadaniem USS Cole na Morzu Czarnym będzie ćwiczenie wraz z flotami innych państw NATO i "partnerami" czyli być może Gruzją i Ukrainą.

Nieoficjalnie eksperci twierdzą jednak, że okręt może być wykorzystany jako platforma nasłuchowa dla wywiadu. W tym roku US Navy okręty w rejony Morza Czarnego wysyłała niemal dziesięć razy, kiedy w poprzednich latach częstotliwość wynosiła 1-2 na rok.

USS Cole w 2000 roku zawinął do jemeńskiego portu Aden w celu pobrania paliwa. Kilka godzin po rzuceniu kotwicy do burty USS Cole podpłynęła mała motorówka, która nie reagowała na sygnały z mostka amerykańskiego okrętu. Okazało się, że łódka była wypełniona materiałami wybuchowymi, które w momencie eksplozji wyrwały kilkumetrową dziurę w burcie niszczyciela. Zginęło 17 marynarzy, a 39 zostało rannych. Ostatecznie USS Cole wrócił do USA na pokładzie ciężarowca, czyli specjalistycznego statku służącego do przewozu dużych ładunków.

Atak na niszczyciel doprowadził do poważnych zmian w US Navy. Znacznie zaostrzono procedury bezpieczeństwa podczas wizyt w portach zagranicznych, zamontowano dodatkowe lekkie uzbrojenie do atakowania lekkich i małych łodzi, oraz zezwolono na otwieranie ognia do jednostek zbliżających się bez zgody.

TVN24