W piątek w Dżakarcie informowano o zatrzymaniu na Sumatrze kilku osób, mogących mieć związek z zamachem na Marriott. Wśród aresztowanych ma być też obywatel Malezji. W kraju tym przez wiele lat znajdowała się główna centrala organizacji Dżimah Islamija, powszechnie obarczanej odpowiedzialnością za zamachy terrorystyczne w Indonezji - ubiegłoroczny na Bali (gdzie zginęły 202 osoby) oraz sierpniowy na hotel Marriott.
Aresztowania dokonane przez policję indonezyjską zbiegły się w czasie z zatrzymaniem w Tajlandii jednego z przywódców Dżimah Islamii, związanego z Osamą bin Ladenem i szkolonego w siedzibie Al-Kaidy w Afganistanie Riduana Isamuddina, znanego w regionie jako Hambali.
W sobotę w Bangkoku premier Tajlandii Thaksin Shinawatra ujawnił, że według danych wywiadu tajlandzkiego Hambali przygotowywał tu wielki zamach terrorystyczny. Miał on być wymierzony w uczestników mającego się odbyć w Tajlandii październikowego szczytu Forum Współpracy Azji i Pacyfiku (APEC). W szczycie ma m.in. wziąć udział prezydent USA George W.Bush.
em, pap