Greenpeace zaatakowany przez marynarkę Hiszpanii. 4 osoby ranne

Greenpeace zaatakowany przez marynarkę Hiszpanii. 4 osoby ranne

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Salvatore Barbera from Amsterdam [CC-BY-SA-2.0)], via Wikimedia Commons)
Działacze z Greenpeace'u 14 listopada przypłynęli do miejsca wydobycia ropy na swoim statku "Arctic Sunrise", po to, by zagrodzić drogę okrętowi wiertniczemu "Rowan Renaissance" korporacji naftowej Repsol. Marynarka Wojenna Hiszpanii po zażądaniu opuszczenia akwenu przeprowadziła szturm na pontony ekologów. 4 osoby zostały ranne, w tym jedna ciężko.
Do protestu doszło u wybrzeży Wysp Kanaryjskich.

Po kontynuowaniu protestu mimo apelu marynarki wojennej, wojskowi celowo staranowali pontony Greenpeace'u. Aktywiści twierdzą, że miało to na celu uszkodzenie silników, po to, by ci nie mogli dopłynąć do okrętu "Rowan Renaissance" i wejść na jego pokład.

Podczas ataku 23-letnia Włoszka wypadła za burtę, a skrzydło wyłączonego silnika wojskowej łodzi uszkodziło jej nogę. Została helikopterem przetransportowana do szpitala. Drugi ranny został opatrzony na pokładzie "Arctic Sunrise".

"To pokazuje, jak daleko mogą posunąć się rządy, by ochronić przemysł ropy naftowej przed pokojowo protestującymi ekologami" - oświadczyły władze Greenpeace.

Przedstawiciele hiszpańskiej marynarki zakomunikowali, że celem ich działań było niedopuszczenie do wejścia na okręt korporacji naftowej.

TVN24