Ponad 300 tys. irackich szyitów, uderzając się w piersi i nawołując do odwetu, wyruszyło w 175-kilometrową wędrówkę z Bagdadu do Nadżafu, aby pożegnać zabitego ajatollaha Mohammeda Bakira al-Hakima.
W wybuchu samochodu-pułapki przed meczetem-mauzoleum Alego w Nadżafie zginęło, według różnych danych, od 85 do 125 osób.
Procesja żałobna wyruszyła ze świątyni al-Kadhimijah w Bagdadzie, która jest jednym z najświętszych szyickich miejsc w stolicy Iraku. Jej uczestnicy kierują się na południe do Nadżafu.
We wtorek przemarsz szyitów zakończy się w przed meczetem Alego gdzie odbędzie się pogrzeb al-Hakima.
Nadżaf leży w polskiej strefie stabilizacyjnej w Iraku
rp, pap