W ciągu dwóch lat ukradli miliard dolarów. Hakerzy pozostają na wolności

W ciągu dwóch lat ukradli miliard dolarów. Hakerzy pozostają na wolności

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Grupa zajmująca się cyberprzestępczością podszywała się pod inne instytucje, wkradała w system monitoringu, a na koniec czyściła konta. W ciągu dwóch ostatnich lat mogła ukraść bankom nawet miliard dolarów. Hakerzy pozostają na wolności – podaje tvp.info.
Podziwu dla działań hakerów nie kryją informatycy z firmy Kaspersky Lab – To była bardzo zręczna i profesjonalna cyberkradzież – powiedział Siergiej Golowanow, główny specjalista ds. bezpieczeństwa firmy. Złodzieje byli doskonale przygotowani, każdą kradzież mając wcześniej zaplanowaną.

Atakowali banki różnymi metodami, przede wszystkim stosując tzw. phishing, czyli podszywanie się pod inne instytucje finansowe w celu zdobycia haseł i loginów do kont bankowych.

Przestępcy, zanim zdecydowali się na przelanie pieniędzy, starannie obserwowali codzienne życie firmy i zwyczaje pracowników, tak aby każda z transakcji została wykryta jak najpóźniej. Większość pieniędzy została wypłacona bezpośrednio z bankomatów, a hakerzy potrafili zdalnie wysyłać maszynom polecenie wypłaty środków. Potrzebna była tylko osoba, która fizycznie odbierze pieniądze z bankomatu. By nie zwrócić na siebie uwagi, oszuści dokonywali małych wypłat.

Zdaniem Kaspersky Lab ok. 100 banków z 30 krajów miało paść ofiarą oszustwa. Według firmy jest to jedna z największych kradzieży bankowych w historii. Większość z banków znajdowała się na terenie USA, Chin, Rosji i Ukrainy. Ich nazwy nie zostały podane do publicznej wiadomości.

tvp.info, CNN, pctester.pl, BBC