Podczas posiedzenia Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy zatwierdzono propozycję zaproszenia na wschód kraju międzynarodowego kontyngentu pokojowego. Miałby on pilnować przestrzegania porozumień z Mińska - podaje Radio Zet.
Mimo zawartych w minionym tygodniu w Mińsku porozumień pomiędzy Rosja, Ukrainą, Niemcami i Francją walki w Debalcewie nadal trwają. Działania rebeliantów w regionie Debalcewe trwają od kilku miesięcy.
Wczoraj z rejonu miasta Debalcewe, gdzie ostatnio toczyły się najbardziej zażarte walki, Ukraina wycofała około 80 proc. sił.
Posiedzenie Rady zakończyło się w środę późnym wieczorem. Ustalono, że powinno się zaprosić międzynarodową misję pokojową, która będzie pilnować przestrzegania porozumień z Mińska. Dodatkowo zgodzono się na utworzenie "gabinetu wojennego" przy RBNiO. Ma on koordynować działania w sferze obronności i bezpieczeństwa państwa.
- Uważamy, że najlepszym formatem byłaby dla nas misja policyjna Unii Europejskiej. Jesteśmy przekonani, że będzie to najbardziej efektywna forma gwarancji bezpieczeństwa w sytuacji, w której ustalenia o rozejmie nie są przestrzegane ani przez Rosję ani przez ludzi, którzy ją popierają - mówił prezydent Petro Poroszenko.
Radio Zet
Wczoraj z rejonu miasta Debalcewe, gdzie ostatnio toczyły się najbardziej zażarte walki, Ukraina wycofała około 80 proc. sił.
Posiedzenie Rady zakończyło się w środę późnym wieczorem. Ustalono, że powinno się zaprosić międzynarodową misję pokojową, która będzie pilnować przestrzegania porozumień z Mińska. Dodatkowo zgodzono się na utworzenie "gabinetu wojennego" przy RBNiO. Ma on koordynować działania w sferze obronności i bezpieczeństwa państwa.
- Uważamy, że najlepszym formatem byłaby dla nas misja policyjna Unii Europejskiej. Jesteśmy przekonani, że będzie to najbardziej efektywna forma gwarancji bezpieczeństwa w sytuacji, w której ustalenia o rozejmie nie są przestrzegane ani przez Rosję ani przez ludzi, którzy ją popierają - mówił prezydent Petro Poroszenko.
Radio Zet