Rosyjski Generał: Nie dowodziłem separatystami, byłem w innym miejscu

Rosyjski Generał: Nie dowodziłem separatystami, byłem w innym miejscu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjski Generał: Nie dowodziłem separatystami, byłem w innym miejscu (fot. Pymouss/Wikipedia)
Generał Aleksander Lencow zdementował medialne doniesienia mówiące, że dowodził oddziałami separatystów podczas walk o Debalcewe. - Nie miałem fizycznej możliwości, by tam przebywać - oświadczył.
Jego wystąpienie pojawiło się dziś w rządowej telewizji „Rossija-1” Lencow tłumaczy w nim, że w tym czasie pracował w Centrum Kontroli i Koordynacji działań na wschodzie Ukrainy z udziałem rosyjskich i ukraińskich wojskowych, a  także przedstawicieli OBWE. - To czyste kłamstwo. Dzisiaj byłem w Majorsku, z Majorska wyruszyłem do Gorłówki, z Gorłówki do Doniecka. Po drodze zostałem poinformowany, że muszę koniecznie wystąpić z oświadczeniem dementującym pogłoski, że przebywam lub przebywałem w tym samym czasie w Debalcewem - przekonywał.

Pogłoski o możliwym zaangażowaniu rosyjskiego generała po stronie separatystów pojawiły się po nagraniu opublikowanym przez prorosyjskich wojskowych. Widać na nim, jak rebelianci zapewniają ustawionych w szereg Ukraińców, że potraktują ich z godnością i szacunkiem. Podejrzenia wzbudził jeden z przemawiających mężczyzn, podpisany jako „dowódca milicji Ługańskiej Republiki Ludowej”. Ukraińska „Nowaja Gazieta” napisała, że jest bardzo podobny do gen. Lencowa, a „Ukraińska Prawda” opublikowała wpisy tzw. aktywistów Euromajdanu, w których oskarżali Lencowa o dowodzenie separatystami.

Generał Aleksander Lencow urodził się w 1956r. w Kraju Krasnodarskim. Brał udział m.in. w wojnie w Afganistanie i w Czeczenii. W lipcu 2013r. został zastępcą dowódcy Wojsk Lądowych  Rosji.

pg, vesti.ru, Nowaja Gazieta, reporter.com.ua, tvn24.pl