Agenci Secret Service wjechali w barierę przy Białym Domu. Byli pijani?

Agenci Secret Service wjechali w barierę przy Białym Domu. Byli pijani?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Biały Dom (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Dwóch agentów Secret Service jest podejrzanych o wjechanie pod wpływem alkoholu w barierę otaczającą Biały Dom. Jeden z nich pochodził z najbliższej ochrony Baracka Obamy - podaje "Washington Post".
Według informacji dziennika ze stolicy USA agenci Mark Connolly i George Ogilvie wracali służbowym autem z imprezy pożegnanej, którą zorganizował odchodzący z pracy rzecznik Secret Service. Świadkowie informowali, że agenci jechali z włączonym kogutem. Po pokonaniu punktu kontrolnego przed Białym Domem, gdzie pokazali swoje identyfikatory, uderzyli w barierę, którą postawiono tymczasowo po zgłoszeniu podejrzanego pakunku.

"Washington Post" zauważył, że agenci Secret Service nie mogą jeździć pod wpływem alkoholu oraz nie mogą używać bez powodu koguta.

To kolejna wpadka amerykańskich służb. We wrześniu ubiegłego roku weteran wojny irackiej wspiął się na płot otaczający rezydencję, przebiegł trawnik i wszedł do Białego Domu przez otwarte frontowe drzwi. Miał przy sobie 9-centymetrowy nóż. Seria kolejnych wpadek spowodowała zwolnienie byłej szefowej Secret Service Julii Pierson.

"Washington Post"