Szczyt UE: Sankcje wobec Rosji utrzymane, unia energetyczna przyjęta

Szczyt UE: Sankcje wobec Rosji utrzymane, unia energetyczna przyjęta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (FOT DAMIAN BURZYKOWSKI / NEWSPIX.PL)Źródło:Newspix.pl
- Unia Europejska zdała sprawdzian jakim było zachowanie solidarności w sprawie utrzymania sankcji wobec Rosji - powiedziała premier Ewa Kopacz po spotkaniu przywódców państw Unii Europejskiej w Brukseli.
Szefowa rządu uczestniczyła w nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej poświęconym m.in. polityce wschodniej Unii Europejskiej oraz kwestiom związanym z unią energetyczną.

Szefowa rządu poinformowała, że podczas szczytu UE udało się powiązać zapisy mińskiego porozumienia z kontynuacją sankcji. "Porozumienie z Mińska mówi, że przejęcie kontroli nad granicą państwową Ukrainy nastąpi z końcem roku. Siłą rzeczy sankcje muszą więc także trwać do końca roku" - zaznaczyła premier. Jak wyjaśniła, decyzje w tej sprawie zostaną podjęte przed czerwcem.

Ewa Kopacz powiedziała, że strategia dotycząca konfliktu na Ukrainie jest równie ważna jak to, co się dzieje na południu od Unii Europejskiej. "Zarówno we wschodniej części Europy, jak i na południu, musimy być bardzo aktywni" - podkreśliła premier.

Szefowa rządu podkreśliła, że Rada Europejska przyjęła szczególnie ważny dla Polski zapis dotyczący przejrzystości kontraktów międzyrządowych oraz komercyjnych. Podczas spotkania ustalono także, że kraje mają prawo do korzystania ze swoich zasobów naturalnych. "Słowo dekarbonizacja użyte w konkluzjach dotyczy ograniczania emitowania dwutlenku węgla do powietrza" - powiedziała premier. "Nie odchodzimy od węgla" - wyjaśniła.

Jak zaznaczyła szefowa rządu, członkowie Rady Europejskiej wydali oświadczenie potępiające akty terroryzmu w Tunezji. "Jeśli nie będzie skutecznego „nie” dla terroryzmu na świecie i w Europie, to takie kraje jak Polska będą narażone na ataki. Musimy bardzo solidarnie walczyć z terroryzmem, tak jak w tej chwili solidarnie zachowujemy się w stosunku do zakończenia działań wojennych na wschodzie Ukrainy" - podkreśliła premier.

premier.gov.pl