Ratzinger: módlmy się za papieża

Ratzinger: módlmy się za papieża

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kardynał Joseph Ratzinger oświadczył na łamach niemieckiego czasopisma "Bunte", że prawdziwe są informacje o złym samopoczuciu Jana Pawła II.
"Tak, źle się czuje" - powiedział niemiecki hierarcha w wywiadzie, który ukaże się w najbliższą środę. "Powinniśmy modlić się za papieża" - dodał.

Zdaniem Ratzingera, który jest prefektem Kongregacji Nauki Wiary, Jan Paweł II bierze na siebie zbyt dużo obowiązków. Na pytanie "Bunte", czy nie jest w stanie odwieść go od zbytniej aktywności, kardynał odpowiedział: "To zadanie dla innych".

Kardynał Ratzinger nie wykluczył, że następcą Jana Pawła II może zostać kardynał z Afryki. "Nie sądzę jednak, aby do tego doszło, ponieważ liczba białych kardynałów jest dużo większa. Wśród czarnoskórych kolegów jest jednak z pewnością wielu wybitnych i  nadających się na ten urząd postaci" - wyjaśnił.

Reagując na sugestię, iż to właśnie jego wielu obserwatorów uważa za kandydata na papieża, Ratzinger wykrzyknął: "O Boże, nie do  tego zostałem stworzony".

Prywatny sekretarz kardynała Georg Gaenswein powiedział "Bunte", że papież z dnia na dzień fizycznie słabnie, lecz pod względem intelektualnym znajduje się nadal "na wyżynach". "Co prawda nie  może chodzić i stać, ale dla wiernych jest bohaterem. To, że  pomimo swojej choroby nie rezygnuje, czyni go jeszcze bardziej wiarygodnym" - wyjaśnił.

Gaenswein jest przekonany, że papież będzie wykonywał swoje obowiązki aż "do ostatka". "Gdy nie wolno mu będzie więcej podróżować, dobry Bóg zabierze go" - powiedział Gaenswein.

Spekulacje na temat złego stanu zdrowia papieża wzmogły się po  ostatniej pielgrzymce Jana Pawła II na Słowację, gdzie Ojciec święty nie był w najlepszej formie. W ubiegłym tygodniu, z powodu niedyspozycji żołądkowej, odwołana została w środę papieska audiencja generalna.

rp, pap