Jak donosi Polskie Radio, powołując się na informacje "Rossijskajej Gaziety” - kontrolowanego przez rząd dziennika, we wszystkich okręgach wojskowych Federacji Rosyjskiej rozpoczęły się manewry.
Manewry mają na celu sprawdzenie gotowości bojowej wojsk rosyjskich. Według informacji rosyjskiej prasy ćwiczenia odbywają się "od Bałtyku do Oceanu Spokojnego i od Arktyki do Krymu”. Sprawdzane są zdolności piechory, marynarki wojennej, wojsk zmotoryzowanych, pancernych oraz rakietowych, w tym obslugi systemów rakietowych "Topol” zdolnych do przenoszenia broni jądrowej.
W ramach ćwiczeń na Bałtyku okręt Bojkij w symulowanej walce zniszczył okręt podwodny "Warszawianka”.
Rządowy dziennik nie podaje liczebności szkolących się oddziałów i sprzętu, który opuścił koszary. Z wyrywkowych informacji wynika, że tylko w ramach rakietowych wojsk strategicznych na poligony wyszło około 10 tysięcy żołnierzy.
To nie pierwsze ćwiczenia wojsk rosyjskich w ostatnim czasie. Odkąd Moskwa zdecydowała się na nielegalną w świetle prawa międzynarodowego aneksję Krymu oraz wspieranie separatystów w Donbasie, manewry - zarówno te zapowiedzianie jak i niezapowiedziane - odbywają się raz na kilka tygodni.
Polskie Radio, Wprost.pl
W ramach ćwiczeń na Bałtyku okręt Bojkij w symulowanej walce zniszczył okręt podwodny "Warszawianka”.
Rządowy dziennik nie podaje liczebności szkolących się oddziałów i sprzętu, który opuścił koszary. Z wyrywkowych informacji wynika, że tylko w ramach rakietowych wojsk strategicznych na poligony wyszło około 10 tysięcy żołnierzy.
To nie pierwsze ćwiczenia wojsk rosyjskich w ostatnim czasie. Odkąd Moskwa zdecydowała się na nielegalną w świetle prawa międzynarodowego aneksję Krymu oraz wspieranie separatystów w Donbasie, manewry - zarówno te zapowiedzianie jak i niezapowiedziane - odbywają się raz na kilka tygodni.
Polskie Radio, Wprost.pl