19-letnia Amerykanka, która pomogła swojemu chłopakowi w ukryciu ciała zamordowanej matki, została skazana na 10 lat więzienia. Para dokonała morderstwa, ponieważ matka dziewczyny nie zgadzała się na ich związek.
19-letnia Heather Mack kilka tygodni temu urodziła córkę. Teraz została skazana na 10 lat więzienia za pomoc w ukryciu ciała swojej matki Tommiemu Schaefferenowi. 21-letni mężczyzna z kolei otrzymał karę 18 lat pozbawienia wolności za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Ciało wepchnięte do walizki
Pobite ciało Sheili von Wiese-Mack zostało wepchnięte do walizki, którą para załadowała do jednej z taksówek, po czym uciekła. Odkrył je taksówkarz, który nie mogąc doczekać się powrotu pary powiadomił hotelowe służby o walizce. Dostrzegł na niej ślady krwi i zadzwonił na policję.
Sekcja zwłok wykazała, że kobieta zmarła w wyniku uderzeń w twarz, które zmiażdżyły jej kości czaszki.
21-latek zaprzeczył, jakoby przygotowywał się wcześniej do zabójstwa. Jego zdaniem działał we własnej obronie, ponieważ kobieta wcześniej go dusiła. - Ściskała moją szyję przez 20-30 sekund. Nie mogłem oddychać i krew napływała mi do głowy - usprawiedliwiał się. Przed sądem powiedział też, że matka groziła, że zabije ich nienarodzone jeszcze dziecko.
Para została aresztowana następnego ranka w hotelu oddalonym o około 15 kilometrów od poprzedniego. Po schwytaniu przez policję para tłumaczyła, że została porwana przez uzbrojonych napastników, którzy zamordowali matkę dziewczyny.
Sędziowie orzekli, że Tommy Schaefer spędzi za kratkami 18 lat, a Heather Mack 15, jednak, zgodnie z indonezyjskim prawem, przez dwa lata będzie mogła opiekować się córką, po czym zdecyduje po czyją opiekę odda córkę.
Pg, cnn.com
Ciało wepchnięte do walizki
Pobite ciało Sheili von Wiese-Mack zostało wepchnięte do walizki, którą para załadowała do jednej z taksówek, po czym uciekła. Odkrył je taksówkarz, który nie mogąc doczekać się powrotu pary powiadomił hotelowe służby o walizce. Dostrzegł na niej ślady krwi i zadzwonił na policję.
Sekcja zwłok wykazała, że kobieta zmarła w wyniku uderzeń w twarz, które zmiażdżyły jej kości czaszki.
21-latek zaprzeczył, jakoby przygotowywał się wcześniej do zabójstwa. Jego zdaniem działał we własnej obronie, ponieważ kobieta wcześniej go dusiła. - Ściskała moją szyję przez 20-30 sekund. Nie mogłem oddychać i krew napływała mi do głowy - usprawiedliwiał się. Przed sądem powiedział też, że matka groziła, że zabije ich nienarodzone jeszcze dziecko.
Para została aresztowana następnego ranka w hotelu oddalonym o około 15 kilometrów od poprzedniego. Po schwytaniu przez policję para tłumaczyła, że została porwana przez uzbrojonych napastników, którzy zamordowali matkę dziewczyny.
Sędziowie orzekli, że Tommy Schaefer spędzi za kratkami 18 lat, a Heather Mack 15, jednak, zgodnie z indonezyjskim prawem, przez dwa lata będzie mogła opiekować się córką, po czym zdecyduje po czyją opiekę odda córkę.
Pg, cnn.com