Rzecznik greckiego rządu: Nie będziemy ustępować w negocjacjach z wierzycielami

Rzecznik greckiego rządu: Nie będziemy ustępować w negocjacjach z wierzycielami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rzecznik greckiego rządu: Nie będziemy ustępować w negocjacjach z wierzycielami (fot.sxc.hu)
- Grecja będzie trzymać się swoich obietnic wobec wyborców, a nie ustępować we wszystkim w negocjacjach z wierzycielami - oświadczył Gabriel Sakellaridis, rzecznik greckiego rządu.
Parlament grecki przyjął dziś ustawę umożliwiającą przywrócenie do pracy 4 tys. pracowników sektora publicznego, którzy zostali zwolnieni w ramach niedawnych cięć. Może to spowodować sprzeciw zachodnich kredytodawców, którzy wymagają od Aten kolejnych reform.

W najbliższy weekend rząd w Atenach, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i UE będą kontynuować rozmowy ws. wypłacenia Grecji ostatniej transzy pomocy w wysokości 7,2 mld euro. Kolejna transza kredytu uzależniona jest od uzgodnienia i wdrożenia przez rząd grecki reform.

Dziś Gabriel Sakellaridis, rzecznik greckiego rządu powiedział, że partnerzy europejscy "nie powinni oczekiwać, że rząd wycofa się ze wszystkiego". - Podczas negocjacji powinno dojść do wzajemnych ustępstw - mówił.

Doprecyzował też, że nie podlega negocjacjom ani wysokość emerytur, ani prawo pracy.  - Nie będziemy przekraczać naszych czerwonych linii. To jasne, że nie możemy obniżać wysokości emerytur - stwierdził.

"Narzucone nam działania wykraczały poza to, co przewiduje unijne prawo"

- Wyjście Grecji ze strefy euro jest dla mnie nie do pomyślenia - mówił prezydent Grecji Prokopis Pawlopoulos w wywiadzie dla niemieckiej gazety "Der Spiegel". Zapewnił także, że jego kraj ma zamiar spłacić całkowicie swoje długi. - Musimy utrzymać zrównoważony budżet i stopniowo spłacać swoje zobowiązania.

Prezydent Grecji ma za złe Unii działania, które zmusiły poprzednie rządy greckie do polityki "zaciskania pasa". - Niektóre z narzuconych nam działań wykraczały poza to, co przewiduje prawo unijne, a my chcemy być równoważnymi członkami Unii - powiedział Pawlopoulos.

"Polityka oszczędności pogłębia recesję"

Nawiązując do krytyki greckich praw pracowniczych i płacy minimalnej stwierdził, iż Grecja "nie żąda niczego ponadto, co Trybunał Konstytucyjny w Niemczech uznał za prawa nabyte niemieckich pracowników". Dodał, iż polityka oszczędności, którą Grecja zainicjowała za namową Unii, tylko "pogłębiła recesję, zamiast przyczyniać się do wzrostu gospodarczego".

"To nie do pojęcia aby Grecja istniała poza Europą"

Jednocześnie Prokopis Pawlopoulos zapewnił, iż nie wyobraża sobie swojego kraju poza Unią. - To nie do pojęcia aby Grecja istniała poza Europą - stwierdził.

- Uważam, że w pewnych kwestiach Europa powinna operować perspektywą polityczną, ignorując technokratów wówczas, gdy technokratyczny punkt widzenia kłóci się z najważniejszymi, długoterminowymi celami Unii -uważa  prezydent.

BBC, der spiegel