Arabia Saudyjska zatrudni ośmiu katów. Rośnie liczba wyroków śmierci

Arabia Saudyjska zatrudni ośmiu katów. Rośnie liczba wyroków śmierci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arabia Saudyjska zatrudni ośmiu katów. Rośnie liczba wyroków śmierci, (fot. Wikipedia) 
Arabia Saudyjska chce zatrudnić ośmiu katów. W kraju rośnie bowiem liczba wyroków śmierci, wykonywanych przez ścięcie. Jest to kara za morderstwa i przestępstwa narkotykowe.
Służba cywilna Arabii Saudyjskiej podała, że kaci nie muszą wykazywać się szczególnymi kwalifikacjami. Doprecyzowano, że ich głównym zadaniem będzie wykonywanie wyroków śmierci, ale także amputacje wobec osób, które popełniły lżejsze przestępstwa.

Na stronie służby cywilnej podano, iż kaci zakwalifikowani będą jako "funkcjonariusze religijni", a ich wynagrodzenie znajdować się będzie w dolnej części siatki płac służby cywilnej.

W niedzielę w Arabii Saudyjskiej wykonano 85. w tym roku wyrok śmierci. Reuters pisze, iż może to mieć związek ze zwiększeniem liczby sędziów, co spowodowało przyspieszenie rozpatrywania apelacji.

Obrońcy praw człowieka potępiają Arabię Saudyjską

Niedawno minął rok od skazania blogera Raifa Badawiego na karę 1000 batów i 10 lat więzienia. Jego żona i Amnesty International domagają się jego natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia.

"Wyrażanie swojej opinii nie jest zbrodnią"

Ensaf Haidar napisała poruszającą prośbę o uwolnienie męża do władz Arabii Saudyjskiej.

"Rok temu skazaliście mojego męża na 10 lat więzienia i 1000 batów. Cztery miesiące temu publicznie go schłostaliście, jakby był paskudnym przestępcą. Wyrażanie swojej opinii nie jest zbrodnią. Wzywam króla Salmana bin Abdula Aziz Al Sauda, by natychmiast uwolnił mojego męża i zakończył jego cierpienie. Jestem niesłychanie wdzięczna za międzynarodowe wsparcie dla mojego męża, które moim zdaniem uchroniło go od kolejnych batów. Jednak prawda jest taka, że to ciągle za mało. Raif jest słaby i wciąż w więzieniu, nie wie, co przyniesie kolejny dzień. Już czas, by znowu był wolny i dołączył do swojej rodziny" - napisała.

Amnesty International wzywa społeczność międzynarodową, a szczególnie zachodnich sojuszników Arabii Saudyjskiej, by domagali się uwolnienia Raifa Badawi i dziesiątek innych więźniów sumienia, którzy pozostają niesprawiedliwie uwięzieni w królewskich więzieniach.

Skazany za założenie forum internetowego

9 stycznia 2015 roku po piątkowych modlitwach Raif Badawi publicznie otrzymał 50 batów na placu w Jeddah, co wywołująło międzynarodowy protest. Przez kolejne dwa tygodnie karę chłosty odwoływano ze względów medycznych. Od tego czasu nie poddano go chłoście, a władze nie wyjawiły przyczyny, ale Raif wciąż jest w zagrożeniu.

7 maja 2014 roku Raif Badawi został skazany przez sąd na 10 lat więzienia, 1000 batów i grzywnę w wysokości 1 miliona rialów za założenie forum internetowego, które było miejscem publicznej debaty. Został uznany przez Amnesty International za więźnia sumienia. Zainicjowano międzynarodową kampanię, podczas której dziesiątki tysięcy ludzi z całego świata domagają się jego uwolnienia.

rt.com, amnesty international