Francuski aktor z rosyjskim obywatelstwem Gerard Depardieu powiedział w wywiadzie dla czerwcowego numeru magazynu "Vanity Fair", że jest gotów umrzeć, ale nie za Francję, a za Rosję.
- Przeżyłem w życiu już wszystko, dlatego jestem gotów umrzeć. Ale nie za Francję, a za Rosję. Jestem gotów umrzeć za Rosję, bo tutaj żyją silni ludzie. Nie chciałbym umrzeć we Francji, pośród głupców - mówił.
Aktor powiedział również, że nie ma pewności siebie ponieważ został "wychowany na wartościach, których nie podziela". - Nigdy nie czułem się Francuzem - stwierdził.
Depardieu i przenosiny do Rosji
Depardieu opuścił Francję w ramach protestu przeciw wprowadzeniu 75-procentowego podatku dla najbogatszych. Już w 2012 zapowiedział, że zrzeknie się francuskiego obywatelstwa i złoży wniosek o przyznanie mu obywatelstwa belgijskiego. Ostatecznie w 2014, z rąk Władimira Putina, przyjął rosyjski paszport.
"The Moscow Times"
Aktor powiedział również, że nie ma pewności siebie ponieważ został "wychowany na wartościach, których nie podziela". - Nigdy nie czułem się Francuzem - stwierdził.
Depardieu i przenosiny do Rosji
Depardieu opuścił Francję w ramach protestu przeciw wprowadzeniu 75-procentowego podatku dla najbogatszych. Już w 2012 zapowiedział, że zrzeknie się francuskiego obywatelstwa i złoży wniosek o przyznanie mu obywatelstwa belgijskiego. Ostatecznie w 2014, z rąk Władimira Putina, przyjął rosyjski paszport.
"The Moscow Times"