Pierwsze pięć dronów nowej wersji Global Hawk zeszło w czwartek z taśmy produkcyjnej - podaje TVP Info.
Drony typu Global Hawk są już od lat używane przez Stany Zjednoczone, ale w ostatni czwartek wyszła ich nowa wersja. NATO postanowiło, że zostaną one wykorzystane do "stworzenia własnego systemu obserwacji", który ma zostać uruchomiony do końca 2017 roku.
Sporej wielkości dron będzie sterowany z bazy we Włoszech, a w NATO-wskim programie obserwacyjnym weźmie udział 15 państw Sojuszu, w tym Polska.
Lepszy od Predatora
Global Hawk ma możliwość obserwowania dużego obszaru niezależnie od warunków pogodowych i pory dnia. Drony będą latać na wysokości ponad 18 km, czyli o ponad 10 km wyżej niż drony Predator, zz których najczęściej korzysta armia Stanów Zjednoczonych. Nowa wersja Global Hawk będzie mogła pozostawać w powietrzu ponad 32 godziny.
Za produkcję drona odpowiada Northrop Grumman, a cena jednej maszyny to ok. 130 mln dolarów.
TVP Info
Sporej wielkości dron będzie sterowany z bazy we Włoszech, a w NATO-wskim programie obserwacyjnym weźmie udział 15 państw Sojuszu, w tym Polska.
Lepszy od Predatora
Global Hawk ma możliwość obserwowania dużego obszaru niezależnie od warunków pogodowych i pory dnia. Drony będą latać na wysokości ponad 18 km, czyli o ponad 10 km wyżej niż drony Predator, zz których najczęściej korzysta armia Stanów Zjednoczonych. Nowa wersja Global Hawk będzie mogła pozostawać w powietrzu ponad 32 godziny.
Za produkcję drona odpowiada Northrop Grumman, a cena jednej maszyny to ok. 130 mln dolarów.
TVP Info