Hiszpański król Filip VI pozbawił swoją siostrę Cristinę de Borbon tytułu księżnej. Jego decyzja zbiegła się w czasie z rozpoczęciem procesu dotyczącego oskarżeń de Borbon o przestępstwa podatkowe - informuje portal telegraph.co.uk.
Cristina de Borbon nosiła tytuł księżnej Pama de Mallorca od 1997 roku. De Borbon i 16 innych osób jest podejrzana przez Instytut Noos (firmę, w której pracowała - red.) o współudział z regionalnymi władzami w defraudacji publicznych pieniędzy. Łącznie mieli sprzeniewierzyć ponad 6 mln z państwowej kasy.
Prawnik de Borbon powiedział dziennikarzom, że jego klientka już 1 czerwca napisała list do króla, w którym zrzekła się tytułu książęcego. Tymczasem pałac królewski twierdzi, że Cristina wysłała w czwartek jedynie e-maila z informacją o zrzeknięciu się tytułu i zrobiła to dopiero po tym, jak król Filip VI poinformował ją o swojej decyzji.
Król Filip VI w następnym tygodniu będzie świętował pierwszy rok swoich rządów, po tym jak jego ojciec Juan Carlos abdykował w czerwcu 2014 r. Król Hiszpanii ma prawo nadawać i odbierać tytuły artystokratyczne, jednak w przypadku Cristiny de Borbon, szóstej w kolejce do tronu, to dotychczasowa księżna musiała zdecydować, że rezygnuje z prawa do tronu. Tytuł księcia stracił też jej mąż, Inaki Urdangarin.
telegraph.co.uk
Prawnik de Borbon powiedział dziennikarzom, że jego klientka już 1 czerwca napisała list do króla, w którym zrzekła się tytułu książęcego. Tymczasem pałac królewski twierdzi, że Cristina wysłała w czwartek jedynie e-maila z informacją o zrzeknięciu się tytułu i zrobiła to dopiero po tym, jak król Filip VI poinformował ją o swojej decyzji.
Król Filip VI w następnym tygodniu będzie świętował pierwszy rok swoich rządów, po tym jak jego ojciec Juan Carlos abdykował w czerwcu 2014 r. Król Hiszpanii ma prawo nadawać i odbierać tytuły artystokratyczne, jednak w przypadku Cristiny de Borbon, szóstej w kolejce do tronu, to dotychczasowa księżna musiała zdecydować, że rezygnuje z prawa do tronu. Tytuł księcia stracił też jej mąż, Inaki Urdangarin.
telegraph.co.uk