W trakcie Wrocław Global Forum poruszono problem wojny na Ukrainie. Zaprezentowane dwa raporty, z których wynika, ze Rosja jest bezpośrednio zaangażowana w konflikt – donosi Polskie Radio.
Jednym z raportów jest „Putin.War” zabitego rosyjskiego opozycjonisty Borysa Niemcowa. Współautor publikacji Ilja Jaszyn wyjaśnił, że zebrane w raporcie informacje pochodzą bezpośrednio ze źródła i przeczą deklaracjom prezydenta Putina, że na terytorium Ukrainy nie ma rosyjskich wojsk. - Zebraliśmy naoczne świadectwa i dowody dotyczące rosyjskich żołnierzy, którzy brali udział w tej operacji. Dla przykładu młody Nikołaj Kozłow to spadochroniarz z Uljanowska, na fotografii można go zobaczyć w rosyjskim mundurze. W marcu 2014 roku brał udział w operacji na Krymie, potem wrócił do domu, by w sierpniu pojawić się na wschodzie Ukrainy - mówił Ilja Jaszyn. Dodał, że historii podobnych do tej Kozłowa jest znacznie więcej.
Drugi z prezentowanych raportów to przygotowany przez Radę Atlantycką "Hiding in plain sight", czyli "Ukryty w polu widzenia". Autorzy powołują się na wiele zdjęć i nagrań, publicznie dostępnych na serwisach społecznościowych.
Jeden ze współautorów raportu Eliot Higgins powiedział, że fotografie jakie pojawiają się w internecie sa bardzo istotne, ponieważ zawierają dane satelitarne. - Konwój przejeżdża przez jakąś wioskę, jedzie dalej, filmuje go ktoś inny. Kluczem jest tu geolokacja, która umożliwia nam sprawdzenie, gdzie te fotografie zostały zrobione - podkreśla Eliot Higgins
W raporcie autorzy podają przykłady rosyjskiego sprzętu i żołnierzy, których zarejestrowano po obu stronach frontu w Donbasie.
Raporty "Putin. War" i "Hiding in plain sight" dostępne są w internecie. Raport sporządzony na podstawie dokumentacji Borysa Niemcowa został także przetłumaczony na język angielski. Na Wrocław Global Forum rosyjski opozycjonista został pośmiertnie uhonorowany przez Radę Atlantycką Nagrodą Wolności.
Polskie Radio
Drugi z prezentowanych raportów to przygotowany przez Radę Atlantycką "Hiding in plain sight", czyli "Ukryty w polu widzenia". Autorzy powołują się na wiele zdjęć i nagrań, publicznie dostępnych na serwisach społecznościowych.
Jeden ze współautorów raportu Eliot Higgins powiedział, że fotografie jakie pojawiają się w internecie sa bardzo istotne, ponieważ zawierają dane satelitarne. - Konwój przejeżdża przez jakąś wioskę, jedzie dalej, filmuje go ktoś inny. Kluczem jest tu geolokacja, która umożliwia nam sprawdzenie, gdzie te fotografie zostały zrobione - podkreśla Eliot Higgins
W raporcie autorzy podają przykłady rosyjskiego sprzętu i żołnierzy, których zarejestrowano po obu stronach frontu w Donbasie.
Raporty "Putin. War" i "Hiding in plain sight" dostępne są w internecie. Raport sporządzony na podstawie dokumentacji Borysa Niemcowa został także przetłumaczony na język angielski. Na Wrocław Global Forum rosyjski opozycjonista został pośmiertnie uhonorowany przez Radę Atlantycką Nagrodą Wolności.
Polskie Radio