Powódź w Gruzji. 10 osób nie żyje, ucieczka z zoo. Patriarcha: Grzech...

Powódź w Gruzji. 10 osób nie żyje, ucieczka z zoo. Patriarcha: Grzech...

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.sxc.hu)
W wyniku powodzi do jakiej doszło w stolicy Gruzji Tbilisi zginęło przynajmniej 10 osób. Woda nie była jedynym problemem mieszkańców miasta - z lokalnego zoo uciekły zwierzęta.
Ulewne deszcze zamieniły przepływającą przez Tbilisi Werę w szalejącą rzekę. Wezbrany nurt porywał samochody i niszczył budynki. W wyniku powodzi zginęło co najmniej 10 osób jest zaginionych. Dodatkowo w mieście zapanował chaos, bo z stołecznego zoo uciekło kilkadziesiąt drapieżnych zwierząt.

Po ulicach Tbilisi biegały tygrysy, niedźwiedzie i wilki. Według agencji Interfax jedną z ofiar śmiertelnych powodzi jest pracownica zoo, która zginęła ratując zwierzęta. Po nawałnicach, które przeszły nad gruzińską stolicą dziesiątki rodzin zostały bez dachu nad głową - w stolicy Gruzji mieszka 1,1 mln osób.

Duchowy przywódca Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego patriarcha Ilja II ocenił, że winnymi powodzi oraz ucieczki zwierząt mogą być komunistyczni przywódcy Gruzji. - Kiedy komuniści zaczęli rządzić w tym kraju, nakazali przetopić wszystkie krzyże i dzwony, a za uzyskane z tego tytułu pieniądze zbbudowalo zoo. Grzech nie pozostanie nieukarany -mówił podczas jednej z mszy duchowny.

X-news