Wojskowa arogancja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Już ponad rok temu Departament Stanu przewidział w swoim raporcie problemy, z jakimi borykają się obecnie amerykańskie władze okupacyjne w Iraku, a które zlekceważył Pentagon.
Niedzielny "New York Times" - nagłaśniający wszelkie fakty wskazujące na trudności USA w Iraku oraz rozbieżności w administracji prezydenta Busha - pisze, że eksperci Departamentu współpracujący z ponad 200 Irakijczykami przedstawili ocenę sytuacji za rządów Saddama Husajna i propozycje reform po obaleniu jego reżimu.

W opracowanym na rok przed wojną raporcie przewidziano, że dojdzie do masowego plądrowania budynków w Iraku i innych objawów anarchii, załamania się systemu dostaw energii elektrycznej oraz ataków niedobitków sił Saddama na wojska amerykańskie.

Anonimowi przedstawiciele administracji, na których powołuje się gazeta, twierdzą, że Pentagon - który kieruje okupacją Iraku - zignorował zalecenia raportu i źle przygotował się do fazy stabilizacji i odbudowy tego kraju.

Rzecznik resortu Obrony, Larry di Rita, stanowczo temu zaprzeczył.

sg, pap