Nastolatka, która płakała przez Merkel broni jej. "Przynajmniej była szczera"

Nastolatka, która płakała przez Merkel broni jej. "Przynajmniej była szczera"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Angela Merkel, fot. Wprost
14-letnia Palestynka Reem, która rozpłakała się po tym jak usłyszała odpowiedź kanclerz Niemiec Angeli Merkel na zadane przez siebie pytanie broniła szefowej rządu federalnego, na która spadła fala krytyki.
Przypomnijmy, podczas debaty w jednej z niemieckich szkół w mieście Rostock kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że Niemcy nie są w stanie przyjąć większej liczby uchodźców oraz że część z obcokrajowców przebywających obecnie w jej kraju będzie musiała opuścić kraj. Te słowa spowodowały płacz Reem, która zadała Merkel pytanie o kwestię imigracji.

Na kanclerz Niemiec za tę wypowiedź spadła w kraju fala krytyki. 14-latka jednak w rozmowie z BBC stanęła w jej obronie. - Zachowała się jak polityk. Przynajmniej była ze mną szczera - podkreśliła.- W pewnym sensie ma rację. Imigracja to trudny temat - dodała. Reem oceniła też, że kanclerz wykazała się empatią. - Czułam, że mimo iż jest politykiem, ma w sobie wiele uczuć i umie je wyrazić - stwierdziła.

Aydan Ozoguz, niemiecka minister odpowiedzialna za kwestię imigracji w rozmowie z „Der Spiegel” podkreśliła, że nie zna dokładnie sprawy dziewczynki, ale wie że nie grozi jej deportacja, o której nastolatka mówiła.

Ozoguz przypomniała, że nowe niemieckie prawo przewiduje, iż osoby, które chodzą do niemieckiej szkoły od co najmniej czterech lat i są zintegrowane z lokalną społecznością, będą mogły zostać w Niemczech.

TVN24.pl