Strzelanina na kampusie. Napastnik szukał chrześcijan?

Strzelanina na kampusie. Napastnik szukał chrześcijan?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Według najnowszych informacji dotyczących strzelaniny na kampusie Umpqua Community College w mieście Roseburg w amerykańskim stanie Orego, zginęło w niej 10 osób, a 7 jest rannych. Napastnik miał pytać swoich ofiar o wyznanie.
18-letnia Anastasii Boylan, która została trafiona w kręgosłup, przed tym jak trafiła na stół operacyjny poinformowała swojego ojca, że napastnik po wtargnięciu do klasy poszukiwał chrześcijan. W relacji mężczyzny, gdy napastnik wszedł do klasy, wszyscy położyli się na ziemi, jednak on kazał im wstać i zapytał czy są chrześcijanami. Ci którzy potwierdzili, w odpowiedzi mieli usłyszeć: "dobrze, ponieważ jesteście chrześcijanami za około sekundę spotkacie się z Bogiem”.

Obama: Modlitwy nie są wystarczające

Głos po strzelaninie zabrał także prezydent Barack Obama. - W jakiś sposób to (strzelaniny na kampusach - red.) stało się rutyną. Moja odpowiedź w tym miejscu i dyskusja po fakcie także stały się rutyną – podkreślił Obama. W swojej wypowiedzi przypomniał m.in. strzelaninę w szkole podstawowej w Newtown. – Nasze myśli i modlitwy nie są wystarczające. To nie zatrzyma bólu serca, żalu i złości, który powinniśmy czuć i nie zmienią nic w kwestii zapobieżenia takim masakrom w przyszłości gdziekolwiek w Ameryce – przyszłym tygodniu, czy za kilka miesięcy - dodał.

Atak

Mężczyzna, który noc przed atakiem miał podzielić się swoimi planami w internecie, zaatakował w godzinach porannych czasu miejscowego i poruszał się pomiędzy poszczególnymi budynkami kampusu. Służby znalazły ciała w co najmniej kilku salach.

W Roseburg mieszka ok. 20 tys. osób. Miejscowość leży ponad 400 km na południe od Portland.

CNN News, NBC