Podczas wizyty w Kangemi papież spotkał się z mieszkańcami w kościele Świętego Józefa Robotnika.
Kenijczycy wyjaśniali, że prawie 60 proc. ludności Nairobi żyje w slumsach, a większość z nich musi przeżyć za mniej niż dolara dziennie. - Życie w takich warunkach sprawia, że przekracza się bariery egoizmu w duchu solidarności i dzielenia się z innymi. Chciałbym w pierwszej kolejności przywrócić te wartości, które praktykujecie. Wartości, które nie są notowane na giełdzie, wartości, którymi się nie spekuluje, ani nie mają ceny rynkowej. Gratuluję wam, towarzyszę wam i chcę, abyście wiedzieli, że Pan nigdy o was nie zapomina - powiedział papież.
Ojciec Święty zaznaczył również liczne problemy dotykające region takie jak m.in. upowszechnienie się w dzielnicy slumsów przemocy i działalności organizacji przestępczych. W opinii papieża Franciszka działanie to jest konsekwencją "nowych form kolonializmu".
W kolejnej części pielgrzymki do Afryki papież Franciszek odwiedzi Ugandę, gdzie m.in. spotka się z misjonarzami.
Radio ZET, Deutsche Welle