Centrum naukowo-informacyjne "Memoriał" z Sankt Petersburga musiało zrezygnować z wyświetlenia filmu "Katyń" Andrzeja Wajdy po tym, jak rosyjskie ministerstwo kultury zgłosiło zastrzeżenia co do posiadania przez stowarzyszenie zezwolenia na projekcję - podaje gazeta.ru
"Dzisiaj otrzymaliśmy ostrzeżenie z departamentu kultury o niedopuszczalności pokazu filmu Katyń ze względu na brak odpowiedniej licencji" - oznajmił Memoriał. Projekcja miała mieć niekomercyjny charakter i odbyć się w ramach międzynarodowego festiwalu filmowego. W miejscu, gdzie miał być wyświetlany film wczoraj wieczorem pojawił się prokurator z policjantami, by sprawdzić, czy nie doszło do projekcji.
Póki co planowane jest przełożenie seansu do czasu, aż uda się osiągnąć porozumienie z ministerstwem. Jak podkreślają członkowie stowarzyszenia, film był już wcześniej wyświetlany w telewizjach rosyjskich, a reżyser Andrzej Wajda, udzielił wcześniej organizacji "Memoriał" nieograniczonego prawa do wyświetlania swojego filmu.
Jak podaje BBC Russia, w przeddzień planowanego pokazu filmu w Sankt Petersburgu odbyła się prezentacja książki "Zginęli w Katyniu". Zdarzenie wywołało gorącą dyskusję, i, według przedstawicieli organizacji, niektórzy z obecnych interesowali się prawami do wyświetlania filmu. Obecną sytuację "Memoriał" tłumaczy interwencją tych osób.
gazeta.ru, BBC Russia
Póki co planowane jest przełożenie seansu do czasu, aż uda się osiągnąć porozumienie z ministerstwem. Jak podkreślają członkowie stowarzyszenia, film był już wcześniej wyświetlany w telewizjach rosyjskich, a reżyser Andrzej Wajda, udzielił wcześniej organizacji "Memoriał" nieograniczonego prawa do wyświetlania swojego filmu.
Jak podaje BBC Russia, w przeddzień planowanego pokazu filmu w Sankt Petersburgu odbyła się prezentacja książki "Zginęli w Katyniu". Zdarzenie wywołało gorącą dyskusję, i, według przedstawicieli organizacji, niektórzy z obecnych interesowali się prawami do wyświetlania filmu. Obecną sytuację "Memoriał" tłumaczy interwencją tych osób.
gazeta.ru, BBC Russia