W piątek wieczorem zdewastowano salę modlitwy społeczności muzułmańskiej w Ajaccio na Korsyce - podaje BBC.
Zamieszki sprowokował atak na dwóch strażaków oraz policjanta. Demonstranci, którzy zaatakowali salę modlitwy muzułmańskiej palili egzemplarze Koranu oraz krzyczeli m.in. "„Jesteśmy u siebie!” i "Precz z Arabami". Wcześniej w Ajaccio odbył się milczący protest. Atak został już potępiony przez Radę Kultu Muzułmańskiego we Francji.
Do wydarzeń odniósł się na Twitterze premier Francji Manuel Valls. ”Po niemożliwym do przyjęcia ataku na strażaków, dzisiaj doszło do profanacji muzułmańskiego miejsca modlitwy, który też jest nie do zaakceptowania. Apeluję o respektowanie prawa Republiki” - napisał.
BBC, Twitter