Unijna rezolucja w sprawie Polski już za tydzień?

Unijna rezolucja w sprawie Polski już za tydzień?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Frans Timmermans
Frans TimmermansŹródło:X / TimmermansEU
Parlament europejski może przyjąć rezolucję w sprawie polskiego sporu o Trybunał Konstytucyjny w przyszłym tygodniu - poinformował portal TVN24.pl, powołując się na ustalenia korespondenta TVN24 w Brukseli.

To nie pierwszy raz, kiedy parlament Europejski dyskutuje o przyjęciu rezolucji w sprawie Polski.

Pod koniec stycznia szef frakcji Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE) w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt rozesłał do eurodeputowanych projekt rezolucji w sprawie Polski. Według informacji radia RMF FM, w dokumencie nie było bezpośredniej krytyki posunięć polskiego rządu, ale zapowiedź dokładnego monitorowania działań Komisji Europejskiej wobec Polski oraz powrotu do sprawy na forum PE po wydaniu oceny dotyczącej zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym przez Komisję Wenecką.

Treść rezolucji była powodem, dla którego chadecy i socjaliści (największe frakcje w PE) podeszły sceptycznie do pomysłu. – Czy warto tak głosować, żeby nic nie powiedzieć? – powiedział w rozmowie z Katarzyną Szymańską-Borginion jeden z eurodeputowanych frakcji chadeków.

Zmiana frontu PO

Projektu rezolucji nie popierała wówczas delegacja europosłów z ramienia PO-PSL, którzy wchodzą w skład największej w PE frakcji chadeków. Członkowie EPP uważają bowiem, że krytyka skierowana pod adresem Polski stanowiłaby "wzmocnienie rządu PiS".

Już w marcu PO zmieniła jednak strategię i była gotowa poprzeć kolejną rezolucję odnoszącą się do spraw naszego kraju. 18 marca lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna na antenie TVP Info przekonywał, że rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie sytuacji w Polsce „ma absolutną większość”, ponieważ „wszystkie największe kluby nie akceptują tego co się w Polsce dzieje”.

Przygotowanie tekstu ewentualnej rezolucji miało być przedmiotem prac deputowanych Europejskiej Partii Ludowej. Głosowania nad jej tekstem w Parlamencie Europejskim początkowo planowano na posiedzenie 27-28 kwietnia. Grzegorz Schetyna spotkał się w tej sprawie 17 marca z przewodniczącym frakcji EPL Manfredem Weberem.

Opublikować orzeczenie

– Ostatnią rzeczą, której potrzebujemy jest, by ta sprawa bezustannie się toczyła i by w państwie członkowskim Unii Europejskiej system prawny był sparaliżowany. To nie byłoby z korzyścią tak dla Polski, jak i Unii – wyjaśniał wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. W środę w Komisji Europejskiej Timmermans zdał relację ze swojej wtorkowej wizyty w Polsce, podczas której badał w jaki sposób rząd zmierza do zakończenia konfliktu wokół TK.

Przypomniał, że jakiekolwiek by nie było rozwiązanie, musi opierać się na opublikowaniu nieuznawanego przez stronę rządową wyroku TK. – Znalezienie rozwiązania to pilna sprawa. Punktem wyjścia do dialogu powinno być pełne respektowanie ram konstytucyjnych, co zdaniem Komisji oznacza publikację i wdrażanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego – powiedział.

Timmermans obawia się sytuacji, w której w Polsce istniałyby dwa równoległe porządki prawne: sądów i polityków. – Pewność prawna jest konieczna, nie możemy sobie pozwolić na brak tej pewności – podkreślił.

TVN 24