W centrum Bagdadu dało się w niedzielę wieczorem słyszeć silną eksplozję. Widać też płomienie i kłęby dymu.
Naoczni świadkowie, na których powołuje się Reuter, mówili, że samochód-pułapka eksplodował przed jednym z hoteli.
Policja twierdzi jednak, że tym razem nie był to akt terroryzmu. Według niej wybuchły tylko kanistry z benzyną, przewożone ciężarówką. Brak informacji na temat ewentualnych ofiar.
em, pap