Internować seksprzestępców

Internować seksprzestępców

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szwajcarzy opowiedzieli się w referendum za społeczną inicjatywą na rzecz dożywotniego internowania przestępców seksualnych oraz szczególnie niebezpiecznych i niepoprawnych bandytów.
Inicjatywę poparło 56,2 proc. głosujących i większość z 26 szwajcarskich kantonów.

Inicjatywa, zgłoszona przez rodziny ofiar przemocy i poparta wcześniej przez 200 tys. podpisów, zakłada, że "przestępcy seksualni lub złoczyńcy uznani za bardzo niebezpiecznych i  niezdolnych do poprawy" pozostaną internowani aż do śmierci z  racji "wysokiego ryzyka recydywy", bez możliwości urlopu czy  wcześniejszego zwolnienia, niezależnie od ich dalszej postawy.

Uchylenie internowania będzie możliwe tylko wówczas, jeśli "nowe ustalenia naukowe" pozwolą ocenić, że więzień rokuje nadzieje na  poprawę i nie stanowi więcej zagrożenia dla społeczeństwa.

Status "bardzo niebezpiecznego i niepoprawnego przestępcy" będzie określany w momencie ogłoszenia zasadniczego wyroku, na podstawie dwóch niezależnych i zgodnych ekspertyz. Te ostatnie będą też potrzebne dla uchylenia internowania, a instancja, która na ich podstawie wyda taką decyzję, będzie odpowiedzialna w przypadku recydywy.

W chwili obecnej szwajcarski kodeks karny dopuszcza możliwość dożywotniego internowania przestępców cierpiących na zaburzenia umysłowe.

Rząd i parlament muszą teraz przedstawić szczegółowy tryb realizacji przyjętego w niedzielę tekstu, który nie wyszczególnia np., w jakiego rodzaju zakładach więźniowie mieliby pozostawać do  końca swych dni.

Za inicjatywą opowiedziała się populistyczna Demokratyczna Unia Centrum, która w wyborach parlamentarnych w październiku 2003 roku stała się pierwszą partią w Szwajcarii.

Takim uregulowaniom sprzeciwia się natomiast rząd federalny. W zaleceniu dla wyborców, rząd szwajcarski podkreślił, że  wspomniana inicjatywa "jest dyskusyjna z punktu widzenia praw człowieka".

em, pap