Arnie na prezydenta?

Arnie na prezydenta?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Arnold Schwarzenegger chce by obywatele urodzeni poza USA mogli startować w wyborach prezydenckich. Na pytanie czy on sam chciałby zostać prezydentem odparł: "Nie wiem. W ogóle o tym nie myślałem."
Amerykańska konstytucja pozwala ubiegać się o urząd prezydenta jedynie obywatelom urodzonym na terenie Stanów Zjednoczonych. Pochodzący z Austrii gubernator Kalifornii chciałby to zmienić. Schwarzenegger oświadczył w telewizyjnym wywiadzie, że każdy kto ma amerykańskie obywatelstwo od co najmniej 20 lat, powinien mieć możliwość zostania prezydentem. Wymagałoby to zmiany konstytucji. Taką poprawkę zaproponował już jednak republikański senator Orrin Hatch ze stanu Utah.

"Jest tylu wspaniałych ludzi - imigrantów, którzy są świetni w swojej pracy, którzy przenoszą tu swoje interesy. Nie ma powodu, dla którego nie mogliby ubiegać się o prezydenturę" - przekonuje Schwarzenegger, który otrzymał obywatelstwo USA w 1983 r. "Spójrzmy na wkład, jaki wnieśli ludzie tacy jak Henry Kissinger czy Madeleine Albright " - dodał przytaczając przykład dwóch byłych sekretarzy stanu, którzy pochodzili z Europy. Gdy padło pytanie, czy on sam ma zamiar startować w wyborach prezydenckich były aktor i kulturysta odpowiedział:" Nie mam pojęcia. W ogóle się nad tym nie zastanawiałem".

oj, cnn